Menu
Sztuka oczami Śliwki
  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt adres e-mail beatasliwka9@gmail.com, facebook Przystań poetycka.
Sztuka oczami Śliwki

Kryminał wierszem pisany – w trakcie redagowania, nieopublikowany. „Przygody Maga z Królestwa Niebiańskiego Razjela, w Krainie Głębian, lochach Bezpieki.”

Napisano dnia 11 września 2021

„Przerażenie”

Z ogromnym niedowierzaniem

Gabriel usiadł na łożu obok przyjaciela,

patrząc na bladość jego lica

w myślach błądził pomiędzy Okiem Dnia a rzeczywistością.

Polecił Aniołom przynieść sole trzeźwiące

a także anielskie olejki oczyszczające.

Postanowił zwołać Radę Anielską i Gwardię Aniołów

by omówić obecną sytuację i znaleźć klucz,

do rozwiązania zagadki omdlenia Maga Razjela.

Brak przytomności Maga wzbudziła wielkie poruszenie

a wśród zastępów Anielskich osłabiła ich morale.

Archanioł Gabriel zamierzał odszukać Mroczną Ciemną Siłę

zanim ona ich zaleje i zniszczy cały świat,

ludzki i głębiański włącznie z Niebiańską Krainą.

Potrzebował do tego jednak wiadomości od Razjela,

który teraz leżał jak martwy w jego łożu.

Wnet Aniołowie przynieśli sole trzeźwiące i olejki oczyszczające,

którymi Gabriel wraz z Rafałem postanowili ocucić Maga.

Delikatnie podnosząc jego głowę

Gabriel przysunął sole pod nozdrza Archanioła,

a pozostali Aniołowie według wskazówek Rafała

delikatnie wmasowali olejki w kostki u stóp i dłoni.

Mag Razjel nie reagował przez dłuższy czas,

cera nadal była blada a sine usta nie nabierały koloru.

Gabriel z Rafałem patrząc na siebie zaczęli się żarliwie modlić,

do Pana Najwyższego, kierując swe serca ku Niebu

w nadziei na odzyskanie przyjaciela,

i jego powrotu do domu z czarnej czeluści.

Nagle usłyszeli urwany głos Maga

i szept wydobywający się z jego ust.

Razjel zaczął pomału otwierać oczy

i w przerażeniu rozglądać się po pokoju.

Świadomość jego nie była jeszcze jasna a umysł zamknięty

ale w bezustannym szepcie powtarzał:

„Ratujcie Michała,

ratujcie Królestwo Niebieskie,

nadciąga Czarna bezlitosna Moc !”

Gabriel i Rafał przyklękli przy przyjacielui

wsłuchując się w jego dalsze słowa,

patrzyli nań z przerażeniem i z zaszokowaniem.

Zdumieni tym co usłyszeli nie mogli oprzeć się wrażeniu,

że zbliża się zapowiadany koniec świata

i Belzebub zszedł na ziemię w swej postaci.

Mag Razjel wyrównując oddech, budząc się z jawy

przerażającej wizji zaczął podnosić się z łoża

i z wielkim uniesieniem nawoływać Aniołów

do szybkiego wzmocnienia uzbrojenia Wojsk Anielskich,

całej Gwardii wraz z Archaniołami,

nerwowymi ruchami zaczął odganiać niewidzialną mgłę,

widoczną tylko dla niego.

Po czym nagle się uspokoił i przemówił

spokojnym i ściszonym głosem:

„Musimy się spodziewać zmasowanego ataku,

ze strony samej Ciemnej Mocy, jak i jego zwolenników

rosnących w siłę z dnia na dzień.

Lucyfer staje się coraz bardziej potężny i dla nas niebezpieczny.

Trzeba uwolnić Archanioła Michała,

który został uwięziony w lochach Bezpieki przez Upadłego,

posługacza Lucyfera i Nergla.

Archanioł jest zakuty w kajdany jak złoczyńca

w najciemniejszym i najzimniejszym lochu.

Skrzydła jego ociekają krwią w dużej mierze są

pozbawione piór.

Jest torturowany przez Upadłego

z wielkim zapałem i pasją chorego umysłu mordercy.

Gabrielu widziałem Go w „Oku Dnia”

rannego i osłabionego,

jak błagał mnie o pomoc.

Trzeba ruszyć z Gwardią Anielską na pomoc

choć zapewne jest to pułapka

zastawiona przez Lucyfera na naszą trójkę !”

.Autor Beata Śliwka

(obraz światduchowy.pl)

©2023 Sztuka oczami Śliwki | Powered by SuperbThemes & WordPress