„Powieki”
Spod powiek
twoich się wyłaniam,
krucha i słaba
myślami z tobą splątana
w zwierciadle umysłu
życiem na krawędzi,
emocji i wrażeń
uwięziona
w utonięciu bezmiaru
ułudą szczęścia,
w nieskończonej błogości
tkwię
okiem cyklonu
nie jednością,
twoim spojrzeniem
staje się
w opuszczonym pokoju
puste źrenice ,
poprzez opuszczone kotary,
spozierają
ponad czasem ostatniego oddechu zanikają.
Autor Beata Śliwka
(obraz pixabay.com)