„Egregory”
W szklanej kuli
złamanej czasem,
spoza zagłębienia duszy
ciemny los spoziera
znad krawędzi piekła,
do lochów wspomnień
prowadzi
tam za kratkami diabeł,
szponami niechcianych kontraktów
egregorami cień istnienia
naznacza
rany człowieka przebija,
spośród haftowanej serwety
na stole,
sens istnienia gubi
wisi bezwładnie na obrusie
wsiąka krwią,
w oczekiwaniu.
Autor Beata Śliwka
(obraz pixabay.com)