„Oddech Boga” Na gorącej pustyni w klepsydrze czasu piasek w stopy parzy rozgrzanym żarem spracowane dłonie przypieka czarnym pyłem czoła posypuje oddechem Diabła niegodziwe czyny ognistym ogonem zamiata na bezkresnej prerii delikatny podmuch wiatru zielone wydmy orzeźwia silnym drzewom rozłożyste cienie daje huraganem uczynków złowrogie sny porywa oddechem Boga spaloną do czerwoności pożogę Demona gasi….